wczoraj wieczorem miałam mega energię do ćwiczeń.szło mi jakoś tak łatwo i przyjemnie i baaardzo się odstresowałam:)dzisiaj wszystko mnie boli ale było warto:)
po treningu - przedłużonym:)była joga i później poczytałam książkę i wszystko to dało mi bardzo spokojny sen:)
trzymajcie kciuki za to żebym dzisiaj wieczorem też miała taką chęć do treningu i żeby też mi tak gładko poszło:)
w przyszłym tygodniu już zaczynają mi się zajęcia na uczelni a planu jak nie było tak nie ma.bo po co?haha
liczę na to, że uda mi się w dalszym ciągu utrzymać taką formę jak teraz i ćwiczyć tak często albo nawet częściej!!:)zacznę chodzić na basen i chciałabym też biegać.szkoda, że jest tak zimno bo chętnie poszłabym na rower.ale ważne, że chce mi się ćwiczyć w domu:)najbardziej lubię domowe treningi bo wtedy najbardziej się rozluźniam ćwiczę kiedy chce ile chcę i co chcę:)jestem skupiona na treningu i daję z siebie wszystko:)
życzę wszystkim miłego i aktywnego dnia:)
pozdrawiam!!