sobota, 8 marca 2014

treningi!!:)

Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Kobiet!:)

ja mam dzisiaj szczególne traktowanie i bardzo miły dzień za sobą i jeszcze przyjemniejszy wieczór przed sobą:)dostałam piękne różyczki:)

w ramach treningu zrobiłam Chłopakowi masaż ale nie tam jakieś mizianie:)tylko jak na sportowca przystało potrzebował porządnego wymasowania (tyle ile miałam siły tyle zużyłam haha)

więc teraz wyglądam tak:






od 3 dni ostro ćwiczę codziennie i jestem cała obolała.dzisiaj byłam też na 2 długich spacerach zaraz zbieram się na basen.trochę na pewno popływam ale chyba więcej czasu spędzę dzisiaj zdecydowanie w jacuzzi

od tygodnia oczyszczam się na wiosnę:)jem zdrowo.stawiam przede wszystkim na sałatki

mam mnóstwo energii do ćwiczeń dzięki tej pięknej pogodzie!:)

udanego weekendu:):)

zostałam nominowana przez Magdę z bloga: workoutbodyattack.blogspot.com

moje odpowiedzi:)

1. Nie mogę żyć bez...?
uśmiechu?:)

2. Co sprawia Ci największą radość?
radość innych wywołana przeze mnie haha

3. Jaki jest Twój ulubiony smak?
wiem że źle ale co poradzę że to mój ulubiony - słodkiiiiiii:)

4. Co robisz zaraz po przebudzeniu?
gadam do chomika:):)albo do osoby z którą śpię:):)

5. Twoja ulubiona potrawa?
pierogi ruskie

6. Jakie jest Twoje największe marzenie?
zabrzmi to jak u miss świata no ale trudno - chciałabym żeby wszyscy byli szczęśliwi

7. Jaka jest Twoja ulubiony film?
dużo tego!:)ale teraz przychodzi mi do głowy władca pierścieni

8. Co będziesz robić dzisiaj wieczorem?
:D:Dkochać się?hahahaha 
żeby nie było napisze ładnie - spędzę miły wieczór z Chłopakiem:):)

9. Jakie jest Twoje największe marzenie?
pytanie się powtórzyło więc teraz napisze takie osobiste marzenie - żyć zdrowo długo i w radości z moim Ukochanym

10. Jak siebie widzisz za 10 lat?
wypoczywam z Ukochanym na Hawajach po wygranym Ironmenie:):)

nominuje wszystkich którzy mają ochotę przyłączyć się do zabawy.pytania zostawiam te same


niedziela, 2 marca 2014

Mel B

dzisiaj miałam dobry dzień:)zrobiłam 2 treningi z Mel B 15 minutowy i 20 minutowy do tego dołożyłam rozgrzewkę i rozciąganie.świetnie się teraz czuję:)
wczoraj zrobiłam fitness blender trening kardio

taka piękna pogoda.dalej wyprowadzam psa i dzięki temu korzystam ze świeżego powietrza.już schudł dzięki mnie!:)zawsze biedak wraca taki zziajany ze spacerów.nie był przyzwyczajony do wybiegania się.żeby nie było nie zamęczam go po prostu trochę zadbałam o jego formę:):) i ja na tym korzystam bo chodzimy na 2 godzinne spacery dziennie.bez mojego psa może nie chciałoby mi się tyle ruszać:)
nie lubię sama spacerować.z kimś uwielbiam albo gdy mam jakiś cel ale tak sama jakoś nie potrafię powoli iść i cieszyć się świeżym powietrzem.wiem głupie haha


piłyście już Fruktajl Tymbarka?bananowo truskawkowy jest pyszny!!:)z początku podchodziłam do tych soków sceptycznie ale po przeczytaniu składu i spróbowaniu przekonałam się do nich.wygląda na to że są całkiem zdrowe jak na taki napój i naprawdę mają w środku kawałki owoców!:)wszystkie są dobre ale ja zawsze wybieram coś co jest bananowo truskawkowe bo uwielbiam to połączenie więc i z Fruktajli najbardziej zasmakował mi właśnie ten




najbardziej lubię je pic w ciągu dnia jako przekąskę na ławce w słońcu w parku.przenoszę się wtedy w czasie do czerwca i już czuję wakacje haha

miłego weekendu!:)

czwartek, 27 lutego 2014

ratunek dla pleców

chciałabym  Wam pokazać rzecz która zawsze ratuje moje plecy.jest po masażu moją ulubioną formą rozluźnienia i pomocy dla kręgosłupa.jest to mata z kolcami.niby nic a uwierzcie że leżenie na niej 30 minut uzdrawia!:)
używa jej cała moja rodzina.znam osoby które dzięki tej macie mogą pomimo problemów z kręgosłupem normalnie funkcjonować

mata wygląda tak:






są rożne rozmiary i kolory.najlepiej wybrać najdłuższa żeby pracowała na jak największej powierzchni pleców.

matę układa się an równej powierzchni pod kark najlepiej podłożyć pod matę  kolcami wałek żeby kolce mogły działać dobrze także na kark
kładziemy się na macie w ciszy lub włączamy ulubioną muzykę i przez 30 minut po prostu się relaksujemy

leżenie na macie nie boli:)ja to uwielbiam.zostają ślady po kolcach ale szybko znikają
oczywiście leżymy na niej bez koszulki:)

gdy jeszcze nie miałam swojej maty i chodziłam do gabinetu fizjoterapeutycznego zawsze po masażu wybierałam matę:)nie fotel masujący czy inne wynalazki.zwykła mata działa na mnie najlepiej:)

jeśli macie jakiekolwiek problemy z plecami  narzekacie na bole pleców naprawdę Wam polecam matę:)

poniedziałek, 24 lutego 2014

cwiczenia

ćwiczę regularnie mój trening to składa się teraz z 3 ćwiczeń które powtarzam kolo 30 razy i robię 4 serie.mam zamiar robić 5 ale na razie jeszcze nie mam takiej siły więc wole robić porządny trening ale krótszy niż na odwal byle tylko zrobić dzisiejszy plan:)

wykonuję przysiady 30 na jedną serię:)odpuściłam sobie wyzwanie bo to było dla mnie za dużo:)wolę zrobi porządnie mniej przysiadów niż więcej niedokładnych.wykonuje też ćwiczenia przygotowujące mnie do pompek bo jednak trochę źle je robiłam.to takie jakby pół pompki jeszcze haha i do tego półprzysiady z wyrzutem rąk.nie wiem niestety jak nazwać te ćwiczenia haha (nie miejcie mi tego za złe jestem tylko amatorką!:) tak sobie myślę że fajnie byłoby się dokształcić i zrobić jakiś kurs)

wykonanie jednej serii zajmuje mi 5 minut około.po 4 seriach jestem padnięta!:)serce mi tak mocno wali i jestem cala mokra.już widać efekty takiego treningu i chyba już wzmocniłam mięśnie.pupa się robi hahahaha

do tego dorzucam bieg bokserski:)

codziennie też staram się wychodzić na 2 godzinne spacery.cały weekend byłam na dworze.jest taka piękna pogoda więc żal było siedzieć w domu

w tym tygodniu idę na basen.mam też w planach rower i bieganie w Ukochanym:):)

zaczęły mi się już zajęcia.trochę odpoczęłam na feriach.teraz czas na pisanie magisterki.ale treningów nie odpuszczam!:)

świeci słońce i bardziej mi się chce robić wszystko!:)

idę na małe kosmetyczne zakupy

udanego tygodnia!:)


czwartek, 20 lutego 2014

siemię lniane

kupiłam ostatnio w aptece siemię lniane.dodaję je do jogurtu i sałatek.jestem zdziwiona ale ono naprawdę mi smakuje:)
ciekawe jakie będą dłuższe efekty zażywania siemienia.według mnie ma same plusy.mam nadzieję że da dobre efekty

to co wyróżnia siemię lniane to bardzo wysoka zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych. Oprócz tego jest naturalnym źródłem cynku, żelaza, kwasu foliowego, magnezu, witamin z grupy B, białka. Zawiera również rozpuszczalny i nierozpuszczalny błonnik. 

Siemię lniane polubią wszyscy, którzy skarżą się na problemy układu pokarmowego – biegunki, zaparcia (w tym przypadku może być stosowany zapobiegawczo), nadkwasotę, nieżyt jelit. Dzięki bogatej zawartości składników odżywczych uzupełnia braki w organizmie. Wspomaga walkę ze zbyt wysokim, złym cholesterolem. Zaleca się go nawet w profilaktyce przeciwnowotworowej. Z siemieniem lnianym nie rozstają się osoby pracujące głosem – aktorzy, śpiewacy, nauczyciele. Doskonale nawilża gardło, chroniąc przed jego chorobami. Wspomaga też leczenie suchego kaszlu. Niektórzy uważają, że chroni kobiety przed depresją poporodową.

Niezależnie od naszych potrzeb, warto pomyśleć nad wprowadzeniem siemienia lnianego do naszej diety.

źródło: http://www.zanimzjesz.pl/zdrowy-styl-zycia/siemie-lniane-wlasciwosci

kupiłam sobie też koszulkę w Lidlu za 20 zł do ćwiczeń. przyda się na wiosnę i na motywację:)
wykonuje teraz zestaw ćwiczeń ułożony przez Chłopaka jest to połączenie treningu kardio i siłowego.taki trening ogólnorozwojowy:)w planie mam 5 serii ale na razie męczę się jak cholera przy 3 haha

staram się też zdrowo odżywiać jem witaminy i stawiam na jajka:):) i do tego siemię lniane

korzystam z ostatnich dni ferii.mam prace.wyprowadzam psy haha.i sama też dużo spaceruję.chodzę na basen
w końcu mam czas na czytanie:):)




piękne miejsce co?:)chciałabym tam teraz być


dobrze by było gdyby każdy człowiek mój robić to co chce i to co mu się podoba dopóki nie narusza dobra innego człowieka.świat byłby wtedy chyba lepszy

niedziela, 16 lutego 2014

brawo!:)

ależ mnie cieszą sukcesy naszych polskich sportowców.szczerze mówiąc nie spodziewałam się aż tak dobrych wyników a tu proszę jakie zaskoczenie!mamy 4 złote medale!brawo.Stoch jest fenomenalny!:)
jestem dumna!:)

przy okazji pochwalę się że mi też udało się zaliczyć chyba najtrudniejsza sesje w życiu.chociaż już kończę studia i jestem na 5 roku to do tej sesji uczy łam się najwięcej i kosztowała mnie najwięcej nerwów.teraz już skupiam się tylko na magisterce i w czerwcu będę magistrem haha

a teraz feeeeerie!:)
czas wolny rozpoczęłam aktywnie.co drugi dzień chodzę na basen.ćwiczę w domu i chodzę na długie spacery.czekam aż zrobi się wystarczająco ciepło i wyciągam swój rower!i wracam do biegania:)

miłego weekendu:):)


za namową Mileny z bloga http://keepdestination.blogspot.com powracam do rozciągania do szpagatu.może tym razem mi się uda?:)ostatnio mi się znudziło rozciąganie haha.muszę przyznać że widziałam różnice ale to wciąż nie był szpagat i jakoś tak to zaprzepaściłam:):)


codziennie robię przysiady.idealna pupa jest już blisko!:)