czwartek, 27 lutego 2014

ratunek dla pleców

chciałabym  Wam pokazać rzecz która zawsze ratuje moje plecy.jest po masażu moją ulubioną formą rozluźnienia i pomocy dla kręgosłupa.jest to mata z kolcami.niby nic a uwierzcie że leżenie na niej 30 minut uzdrawia!:)
używa jej cała moja rodzina.znam osoby które dzięki tej macie mogą pomimo problemów z kręgosłupem normalnie funkcjonować

mata wygląda tak:






są rożne rozmiary i kolory.najlepiej wybrać najdłuższa żeby pracowała na jak największej powierzchni pleców.

matę układa się an równej powierzchni pod kark najlepiej podłożyć pod matę  kolcami wałek żeby kolce mogły działać dobrze także na kark
kładziemy się na macie w ciszy lub włączamy ulubioną muzykę i przez 30 minut po prostu się relaksujemy

leżenie na macie nie boli:)ja to uwielbiam.zostają ślady po kolcach ale szybko znikają
oczywiście leżymy na niej bez koszulki:)

gdy jeszcze nie miałam swojej maty i chodziłam do gabinetu fizjoterapeutycznego zawsze po masażu wybierałam matę:)nie fotel masujący czy inne wynalazki.zwykła mata działa na mnie najlepiej:)

jeśli macie jakiekolwiek problemy z plecami  narzekacie na bole pleców naprawdę Wam polecam matę:)

poniedziałek, 24 lutego 2014

cwiczenia

ćwiczę regularnie mój trening to składa się teraz z 3 ćwiczeń które powtarzam kolo 30 razy i robię 4 serie.mam zamiar robić 5 ale na razie jeszcze nie mam takiej siły więc wole robić porządny trening ale krótszy niż na odwal byle tylko zrobić dzisiejszy plan:)

wykonuję przysiady 30 na jedną serię:)odpuściłam sobie wyzwanie bo to było dla mnie za dużo:)wolę zrobi porządnie mniej przysiadów niż więcej niedokładnych.wykonuje też ćwiczenia przygotowujące mnie do pompek bo jednak trochę źle je robiłam.to takie jakby pół pompki jeszcze haha i do tego półprzysiady z wyrzutem rąk.nie wiem niestety jak nazwać te ćwiczenia haha (nie miejcie mi tego za złe jestem tylko amatorką!:) tak sobie myślę że fajnie byłoby się dokształcić i zrobić jakiś kurs)

wykonanie jednej serii zajmuje mi 5 minut około.po 4 seriach jestem padnięta!:)serce mi tak mocno wali i jestem cala mokra.już widać efekty takiego treningu i chyba już wzmocniłam mięśnie.pupa się robi hahahaha

do tego dorzucam bieg bokserski:)

codziennie też staram się wychodzić na 2 godzinne spacery.cały weekend byłam na dworze.jest taka piękna pogoda więc żal było siedzieć w domu

w tym tygodniu idę na basen.mam też w planach rower i bieganie w Ukochanym:):)

zaczęły mi się już zajęcia.trochę odpoczęłam na feriach.teraz czas na pisanie magisterki.ale treningów nie odpuszczam!:)

świeci słońce i bardziej mi się chce robić wszystko!:)

idę na małe kosmetyczne zakupy

udanego tygodnia!:)


czwartek, 20 lutego 2014

siemię lniane

kupiłam ostatnio w aptece siemię lniane.dodaję je do jogurtu i sałatek.jestem zdziwiona ale ono naprawdę mi smakuje:)
ciekawe jakie będą dłuższe efekty zażywania siemienia.według mnie ma same plusy.mam nadzieję że da dobre efekty

to co wyróżnia siemię lniane to bardzo wysoka zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych. Oprócz tego jest naturalnym źródłem cynku, żelaza, kwasu foliowego, magnezu, witamin z grupy B, białka. Zawiera również rozpuszczalny i nierozpuszczalny błonnik. 

Siemię lniane polubią wszyscy, którzy skarżą się na problemy układu pokarmowego – biegunki, zaparcia (w tym przypadku może być stosowany zapobiegawczo), nadkwasotę, nieżyt jelit. Dzięki bogatej zawartości składników odżywczych uzupełnia braki w organizmie. Wspomaga walkę ze zbyt wysokim, złym cholesterolem. Zaleca się go nawet w profilaktyce przeciwnowotworowej. Z siemieniem lnianym nie rozstają się osoby pracujące głosem – aktorzy, śpiewacy, nauczyciele. Doskonale nawilża gardło, chroniąc przed jego chorobami. Wspomaga też leczenie suchego kaszlu. Niektórzy uważają, że chroni kobiety przed depresją poporodową.

Niezależnie od naszych potrzeb, warto pomyśleć nad wprowadzeniem siemienia lnianego do naszej diety.

źródło: http://www.zanimzjesz.pl/zdrowy-styl-zycia/siemie-lniane-wlasciwosci

kupiłam sobie też koszulkę w Lidlu za 20 zł do ćwiczeń. przyda się na wiosnę i na motywację:)
wykonuje teraz zestaw ćwiczeń ułożony przez Chłopaka jest to połączenie treningu kardio i siłowego.taki trening ogólnorozwojowy:)w planie mam 5 serii ale na razie męczę się jak cholera przy 3 haha

staram się też zdrowo odżywiać jem witaminy i stawiam na jajka:):) i do tego siemię lniane

korzystam z ostatnich dni ferii.mam prace.wyprowadzam psy haha.i sama też dużo spaceruję.chodzę na basen
w końcu mam czas na czytanie:):)




piękne miejsce co?:)chciałabym tam teraz być


dobrze by było gdyby każdy człowiek mój robić to co chce i to co mu się podoba dopóki nie narusza dobra innego człowieka.świat byłby wtedy chyba lepszy

niedziela, 16 lutego 2014

brawo!:)

ależ mnie cieszą sukcesy naszych polskich sportowców.szczerze mówiąc nie spodziewałam się aż tak dobrych wyników a tu proszę jakie zaskoczenie!mamy 4 złote medale!brawo.Stoch jest fenomenalny!:)
jestem dumna!:)

przy okazji pochwalę się że mi też udało się zaliczyć chyba najtrudniejsza sesje w życiu.chociaż już kończę studia i jestem na 5 roku to do tej sesji uczy łam się najwięcej i kosztowała mnie najwięcej nerwów.teraz już skupiam się tylko na magisterce i w czerwcu będę magistrem haha

a teraz feeeeerie!:)
czas wolny rozpoczęłam aktywnie.co drugi dzień chodzę na basen.ćwiczę w domu i chodzę na długie spacery.czekam aż zrobi się wystarczająco ciepło i wyciągam swój rower!i wracam do biegania:)

miłego weekendu:):)


za namową Mileny z bloga http://keepdestination.blogspot.com powracam do rozciągania do szpagatu.może tym razem mi się uda?:)ostatnio mi się znudziło rozciąganie haha.muszę przyznać że widziałam różnice ale to wciąż nie był szpagat i jakoś tak to zaprzepaściłam:):)


codziennie robię przysiady.idealna pupa jest już blisko!:)






piątek, 14 lutego 2014

happy Valentine's Day!:)

wszystkiego dobrego wszystkim Zakochanym z okazji Walentynek!:)dużo miłości wszystkim tym którzy już ją znaleźli i którzy jeszcze jej szukają!:)



haha

jak spędzacie dzisiejszy dzień?u mnie na spokojnie:)wszędzie te pary!haha
My siedzimy w domu:):)
zaraz idę przygotować deser mus z malinami lub tiramisu i zdrowy obiad kurczaka z piekarnika z sałatkami:):)
deser chcę zrobić taki:

tiramisu
przepis szybki łatwy i pyyyszny:)ja dodaję zawsze jeszcze kawę i winogron żeby nie było za słodkie:)

lub

mus malinowy z serkiem mascarpone


 też łatwy i szybki a jak ładnie wygląda:)

jeszcze się  nie zdecydowałam który deser zrobić ale coś mi się wydaje że dzisiaj będziemy jeść tiramisu:):)


kurczaka przygotuję tak jak zwykle w marynacie i przypiekę go w piekarniku( to jest filet ) do tego mój ulubiony ryż parboiled:):) i surówka z marchewki ze śmietaną cytryną i cukrem i kapusta pekińska z sosem paprykowo ziołowym i śmietaną

ostatnio cały czas ja gotuję w domu dla wszystkich mielone polędwiczki kurczak haha do wyboru do koloru
najlepsze robię podobno śniadania jajko sadzone na szynce i do tego kalarepa rzodkiewka pomidor (wszystkie warzywa jaki mam w domu:)) lubię też na śniadanie dla całej rodziny przygotować serek biały z rzodkiewką i szczypiorkiem niby takie nic a zawsze cieszy:):)

czwartek, 13 lutego 2014

basen

dzisiaj byłam po długiej przerwie na basenie ale mi tego brakowało!zrobiłam 40 długości i później się rozluźniłam w jacuzzi:)zastanawiałam się nad sauną ale aż tak za tym nie przepadam więc dzisiaj sobie odpuściłam:)

potrzebne mi było takie odprężenie.i też trochę czuję jednak te długości:):)

ale zrobiłam sobie siarę an basenie bo przy wychodzeniu z wody prawie spadły mi gacie haha mam nadzieję że nie mi tylko się tak zrobiło i że ratownicy są przyzwyczajeni do takiego widoku haha





fajnie jest tak sobie siedzieć z Tobą i robić pierdoły:*:*:*

dobry sen

czy zwracacie uwagę na poduszkę na jakiej spicie?śpicie na zwykłych poduszkach czy na tych ortopedycznych?
ja od jakiś 7 lat śpię na poduszce ortopedycznej.na początku wydawała mi się ona niewygodna (wiem to głupie) ale po kilku nocach przespanych na niej tak się do niej przyzwyczaiłam że teraz nie potrafię spać na normalnej poduszce.
po nocy przespanej na poduszce ortopedycznej budzę się wypoczęta nic mnie nie boli.to zbawienie dla kręgosłupa!gdy muszę spać na normalnej poduszce rano budzę się "zastana":) cały kark mnie boli

taka poduszka kosztuje około 200 zł ale uważam że to dobry wydatek.dbacie dzięki niej o swoje zdrowie
staram się zabierać ze sobą wszędzie swoja poduszkę ortopedyczną ale nie zawsze mogę:)na studiach kupiłam sobie taką z Ikei niby ortopedyczną poduszkę za około 30zł.była dobra i na pewno lepsza od zwykłej poduszki ale to jednak nie było to:)

cała moja rodzina nie wyobraża sobie spania na innej poduszce i nasze kręgosłupy nam za to dziękują:)

swoją poduszkę kupiłam w sklepie ortopedycznym.możecie ją też zamówić przez Internet.zobaczycie że lepiej się wyśpicie!:)




mam w rodzinie fizjoterapeutę i tak sobie pomyślałam że opisze Wam kilka rzeczy które są w moim domu i są przydatne dla kręgosłupa:)mi czasami naprawdę ułatwiają życie:)

dobrej nocy!:)

niedziela, 9 lutego 2014

trzeba popracować nad pupą!:)

od kilku dni robię przysiady.duuużo przysiadów.wypracuję sobie na wiosnę i lato piękne pośladki!:)
żeby być systematyczną i mieć jeszcze większą motywację podejmuję wyzwanie

uparłam się na te przysiady bo ktoś mi powiedział że mi pupa zmalała haha


100 przysiadów dam radę spokojnie zrobić więcej sądzę że też chociaż mój rekord to 110 ale zobaczymy czy uda mi się zrobić ponad 200 haha

najważniejsze że w końcu nauczyłam się je dobrze wykonywać

do przysiadów dokładam pompki i 30 minut aerobów:):)

ostatnio udało mi się w jeden dzień zrobić 2 30 minutowe treningi ale od wczoraj wkuwam i nie miałam już siły na trening.może dzisiaj się zbiorę:)

mam nadzieję że uda mi się pojechać na deskę na ferie!

czekam już bardzo na ferie!:)

idę robić przysiady i wracam do notatek

3 egzaminy już zdane.jeszcze 2 i wolne!:)

miłego weekendu!:)


wtorek, 4 lutego 2014

ćwiczenia

jaka piękna pogoda.ciepło słońce aż chce się coś robić!:)nawet uczy mi się jakoś łatwiej i lżej gdy widzę taką słoneczną pogodę!:)

wróciłam do ćwiczeń!nie trwają moje treningi tyle ile powinny no ale trudno po sesji an pewno wracam do zwykłych długich pełnych treningów!:)
i tak jestem zadowolona z tego co ćwiczę teraz:):)

jak zwykle najbardziej pasuje mi Mel B.jest odpowiednia na lekki trening pomiędzy nauką:)

nie mogę się już doczekać zakończenia sesji bo wtedy wracam do treningów z moim Chłopakiem.może nawet teraz w sobotę coś pomyślimy?:)

biorę tran i witaminy codziennie i służy mi to:)skupienie na naukę jest:)
odżywiam się też zdrowo (dzisiaj np. była rybka:):)) jem sałatki i na przekąski zamiast batonów warzywa:)

trzymajcie za mnie kciuki
powodzenia!:)



i wypoczywam:):)

sobota, 1 lutego 2014

kosmetyczka - puder rozświetlający w kulkach:):)

ostatnio kupiłam sobie coś takiego:):)mały prezent haha
bardzo chciałam tani puder z brokatem żeby rozświetlał twarz!:)i ukrywał zmęczenie.niestety nigdzie nie znalazłam taniego, 200 zł to o wiele za dużo:):)
i wtedy w naturze znalazłam puder rozświetlający w kulkach!jest świetny.delikatny i ładnie rozświetla cały makijaż zapłaciłam za niego coś koło 12 zł
najpierw nakładam zwykły puder i potem pędzlem trochę rozświetlającego:):)bardzo lubię wszelkie cienie pomadki podkłady z błyskiem:):)bo wtedy według mnie twarz wygląda promienniej:):)

wystarczy mi na długo i jest tani i naprawdę daje efekt więc chyba warto było go kupić:)
dostępna jest jeszcze wersja brązująca kulek ale mi zdecydowanie wystarczy rozświetlenie:)


może jednak gdzieś widziałyście puder w kamieniu z opcją rozświetlania taki do 50 zł?:):)
wiem że mogłam kupić taki podkład (tak mam podkład rozświetlający)na co dzień nie używam podkładu tylko puder podkłady są dla mnie za ciężkie:):)
będę wdzięczna za wszelkie wskazówki!:)

Walentynkowe paznokcie

wiem wiem możecie już mieć dosyć wałkowania tematu Walentynek właściwie to mówi się tylko o bieliźnie jaką musimy założyć na ten wieczór haha
jak mam zły dzień to się już wkurzam na te Walentynki ale jak mam dobry (tak jak dzisiaj) to chętnie o nich myślę i kombinuję haha wiem to durne:):)
uważam że czułość należy sobie okazywać przez cały rok ale strasznie lubię wszystkie Święta więc lubię też Walentynki haha

każdy pomysł na przerwę w nauce jest dobry (czy to spacer czy malowanie paznokci haha)

jeden pomysł na paznokcie znalazłam na zeberka.pl gdybym miała większe zdolności plastyczne chętnie bym Wam pokazała jak mi wyszło ale wyszło marnie więc się powstrzymam i pokaże Wam zdjęcia autorki tylko:):)

http://www.zeberka.pl/art/serduszkowy-manicure-na-walentynki-foto-28148



drugi sposób to mój ulubiony:):)
maluję paznokcie jasnym kolorem nastepnie biorę wsuwkę (taką zakończoną główką;):)) robię gdzieś an kartce kleksa czerwonym fioletowym ciemnym różowym lakierem szarym czarnym jakim chce byle ciemnym i maczam wsuwkę robię trzy kropki malutkie na paznokciu 2 kolo siebie 1 pod nimi i rozmazuję je i powstaje serduszko i tak na każdym albo tylko na wybranych paznokciach albo kilka serduszek na jednym paznokciu
gdybym umiała to na prawdę ładnie zrobić to bym Wam pokazała ale moje wykonanie trochę siara pokazać haha więc jednak nie:):)nie jest tak tragicznie haha ale jednak do publikacji to za słabe jest haha
próbowałam to zrobić krok po kroku na kartce ale też nie jest idealnie robię tak jak umiem a zaraz ktoś powie że brzydko haha

haha nie wierzę że pokazuję Wam coś takiego!!!!!!!wybaczcie mi proszę robię to tylko dlatego że to naprawdę fajny łatwy i szybki sposób na ładne paznokcie
mam nadzieję że nie znajdę się za to na niemodnychpolkach haha (chyba za często je czytam)


tutaj o wiele lepsza instrukcja haha




miłej zabawy:):)


i dobra wiadomość ćwiczyłam dzisiaj 30 minut pomogło mi to bardzo!:)z dołka przeskoczyłam na dobry humor i świeży umysł chłonący to co czytam:):)
chodzę też kilka razy dziennie na spacery

od teraz też dorobię bo mam nowego psa do wyprowadzania:):)ciesze się bo znam psa i się lubimy i już kiedyś przez kilka miesięcy go wyprowadzałam później jakoś mijałam się z właścicielami i sami sobie radzili ale teraz znowu mnie potrzebują będę mieć jeszcze większą motywację do spacerów i to dłuuugich:):)
strasznie nie lubię sama spacerować bez celu albo muszę mieć wyznaczony cel albo musi ze mną spacerować ktoś albo pies:):)


udanego weekendu!:)

wracam do skryptów:):)